Refleksja na Jom Kipur 5785
Pozwólcie, że zacznę od małego wprowadzenia. Żyjemy w czasach wojny, strasznej wojny. Nasi bracia i siostry w naszej ojczyźnie, Izraelu, doświadczają jej są przerażeni każdego dnia. Będę o nich myślał i modlił się za nich dzisiaj, do czego was zachęcam. Ale temat tej draszy nie będzie związany z sytuacją w Izraelu. Jom Kipur to święto introspekcji. Zaglądamy do środka siebie, aby dokonać ostatecznej analizy naszych wykroczeń, naszych złych uczynków, naszego stanu moralnego i ogólnie oceny samych siebie. Nie chodzi tu o to, co dzieje się na świecie, ale o to, co dzieje się w nas. Właśnie z tego powodu pościmy – nie jemy, nie pijemy, powstrzymujemy się od stosunków małżeńskich, nawet się nie myjemy (poza kwestiami zdrowotnymi, a niektóre autorytety rabinackie na to pozwalają na mycie się ze względów higienicznych). Wszystko to ma na celu wzmocnienie naszego duchowego, wewnętrznego ja przeciwko naszemu fizycznemu[…]