Ostatni szabat przed świętem Purim znany jest jako Szabat Zachor, co można przetłumaczyć na język polski jako “Szabat Pamiętaj! (imperatyw)”. W Szabat Zachor, oprócz zwykłej porcji Tory, czytamy specjalny maftir, dodatkowe czytanie. Przypomina ono okrutny atak Amalekitów na Izraelitów wkrótce po ich wyjściu z Egiptu. Czytamy w nim:
Pamiętaj, co ci uczynił Amalek w drodze, gdyś wyszedł z Egiptu. 18 Zaszedł ci drogę i napadł na wszystkich osłabionych, na twoje tyły, gdyś ty był zmęczony i wyczerpany, on Boga się nie lękał. 19 Gdy Wiekuisty, Bóg twój, da ci bezpieczeństwo od wszystkich twoich wrogów okolicznych w kraju, który ci daje Wiekuisty, Bóg twój, w posiadanie, zgładzisz imię Amaleka spod nieba. Nie zapomnij o tym! (Pwt 25,17-19)
Ten poruszający fragment opisuje jeden z najtrudniejszych momentów w ciągu 40 lat wędrówki Izraelitów po pustyni. Zaraz po wyzwoleniu z Egiptu Izraelici zostali zaatakowani od tyłu przez Amalekitów, którzy obierają za cel tych, którzy są powolni i bezbronni: seniorów, rodziny z małymi dziećmi, niepełnosprawnych.
W tym roku czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa 25 jest nam szczególnie bliskie. Wciąż przeżywamy barbarzyński atak Hamasu na Izrael. Pamiętamy o zamordowanych mężczyznach, kobietach i dzieciach, pamiętamy imiona zakładników i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby przypomnieć światu o ich trwającej męce.
W obliczu takiej tragedii kuszące jest przyjęcie ostatniej linijki czytania maftiru, która wzywa do unicestwienia tych, którzy nas skrzywdzili. Fragment ten wydaje się dawać zielone światło tej części nas, która tęskni za zbiorowym ukaraniem grupy odpowiedzialnej za nasze cierpienie, zaspokaja nasze pragnienie zemsty, zrodzone z rozpaczy, beznadziejności, strachu i gniewu.
Szabat Zachor poprzedza Purim, ponieważ bez Księgi Powtórzonego Prawa 25 Księga Estery byłaby dla wielu z nas problematyczna. W końcu jej dziewiąty rozdział radośnie świętuje masakrę ludzi, którzy podążyli za Hamanem. Księga Powtórzonego Prawa 25 wprowadza nas w tę historię, przedstawiając rywalizację między Mardocheuszem a Hamanem jako kolejną odsłonę konfliktu między Izraelitami a Amalekitami na zasadzie “zabij albo zostaniesz zabity”. Wzywa do wojny totalnej i usprawiedliwia ludobójstwo.
Nasza tradycja uczyniła wiele, aby przeciwdziałać takim interpretacjom tekstu maftiru. Ograniczyła wezwanie do totalnej wojny przeciwko Amalekowi do przeszłości, wskazując w 1 Księdze Kronik 4:43, że ostatni Amalekici zostali zabici tysiące lat temu. Rabin Samson Raphael Hirsch, założyciel współczesnego judaizmu ortodoksyjnego, uważał, że przykazanie zniszczenia Amaleka zobowiązuje Żydów do zniszczenia pamięci o Amalekitach, a nie ich rzekomych potomkach. Mimo to tendencja do przypisywania całemu narodowi roli nieludzkiego i odwiecznego wroga jest dziś obecna w żydowskim świecie.
Powiem wprost: to oczywiste, że Hamas stanowi egzystencjalne zagrożenie dla narodu żydowskiego. Jest również smutną prawdą, że ma on poparcie wielu, jeśli nie większości Palestyńczyków. Nie oznacza to jednak, że utożsamiając Hamas z Hamanem, powinniśmy automatycznie zakładać, że wszyscy Palestyńczycy są współczesnymi Amalekitami.
Moja nauczycielka, rabinka Deborah Kahn-Harris, dyrektor Leo Baeck College, pisze o niebezpieczeństwie czytania historii Purim przez ten pryzmat w sposób następujący:
W tym roku przypada trzydziesta rocznica Purim 1994, kiedy Baruch Goldstein, przywdziewając mundur IDF, wszedł do pokoju w Jaskini Patriarchów w Hebronie i otworzył ogień do grupy muzułmanów czczących tam podczas Ramadanu. Dwudziestu dziewięciu wiernych zginęło, a ponad stu dwudziestu pięciu zostało rannych.
Nie możemy wiedzieć na pewno, co było w umyśle Goldsteina, gdy popełnił to okrucieństwo. (Został zabity w trakcie ataku). Wydaje się jednak pewne, że to nie był przypadek, że wybrał Purim jako datę, w której to zrobił. Masakry opisane w 9 rozdziale Księgi Estery były dla niego niewątpliwie źródłem inspiracji. Istnieją jednak zasadnicze różnice między rzeczywistymi działaniami Goldsteina a fikcyjną historią opowiedzianą w Księdze Estery.
Po pierwsze, Księga Estery jest właśnie tym – księgą, dziełem fikcji. Żadne inne starożytne źródła nie potwierdzają wydarzeń z Księgi Estery. Żaden poważny badacz Biblii ani historyk nie akceptuje historyczności Estery. Historia ta po prostu nie jest opisem rzeczywistych wydarzeń historycznych.
Dlatego też lekcje, jakie możemy z niej wyciągnąć, w dużej mierze zależą od tego, jak ją odczytujemy. Czy jest to fantazja o zemście czy farsa? Panto czy horror? Dla mnie, jako badacza Biblii i rabinki, która nauczał tego tekstu przez ponad dekadę, jasne jest, że przemoc na końcu Księgi nie jest i nigdy nie miała być prawdziwa. Podejdź do Księgi Estery bardziej jak do Bękartów Wojny, a zrozumiesz o co chodzi.
Jednakże dla Goldsteina i innych ekstremistów, którzy podzielali i nadal podzielają jego światopogląd, fantastyczna przemoc była odczytywana jako mapa drogowa dla prawdziwego życia.
W tym momencie historii, kiedy tak wielu z nas w społeczności żydowskiej ma poczucie egzystencjalnego zagrożenia, historia Estery może wydawać się w równym stopniu zarówno szczególnie silna, jak i niebezpieczna. Ale musimy ją czytać, mając w uszach słowa Carleen Mandolfo:
(…) wybory, których dokonujemy w kwestii czytania, mają konsekwencje polityczne tak samo znaczące, jak te, których dokonujemy w kabinie do głosowania lub za pomocą książeczki czekowej. Nasze praktyki czytelnicze po części konstruują symboliczny świat, w którym żyjemy i służą do motywowania i usprawiedliwiania naszych działań. Ponieważ słowa, w szczególności słowa biblijne, mają moc gromadzenia armii, musimy podchodzić do tekstu z pewną świadomością etyczną.
Gdy zbliżamy się do Purim roku 2024, świadomość etyczna musi być w trakcie naszej lektury Estery i obchodów Purim, które jej towarzyszą, na pierwszym planie, teraz bardziej niż kiedykolwiek.
Do tego mogę dodać tylko jedno: w środku wojny musimy znaleźć sposób, aby bronić i wspierać Izrael oraz chronić nasze serca przed postrzeganiem naszych przeciwników jako Amalekitów. Historia Purim uczy nas, że Bóg może zamanifestować Boską moc poprzez odważne działania każdego człowieka. Razem walczmy z naszymi wewnętrznymi Amalekitami, którzy wzywają nas do zemsty. Skupmy się na zapewnieniu wszystkim Żydom bezpieczeństwa , a nie na odwecie. Szabat Szalom i Purim Sameach!
Leave a Reply