Zdecydowana większość porcji Tory przypadającej na ten tydzień, parszy Tazria-Mecora, odnosi się do diagnozowania caraat, przypadłości czyniącej ludzi, ubrania i domy nieczystymi rytualnie. Jest to fragment Tory, w którym ciężko odnaleźć mi odniesienia do naszego współczesnego życia – czyta się ją miejscami jak antyczny atlas chorób skóry. W ten Szabat, 13/14 kwietnia (29 nisan) szczególnie trudno mi zrozumieć, dlaczego choroba skóry miałaby być powodem chwilowego wykluczenia ze społeczności. Nic w tym dziwnego – w Szabat między Jom HaSzoa – Dniem Pamięci Ofiar i Bohaterów Holocaustu (12 kwietnia – 27 nisan) i rocznicą wybuchu powstania w Getcie Warszawskim (19 kwietnia) myślę raczej o wytatuowanych na skórze obozowych numerach, których celem miało być odebranie więźniom kacetów nie tylko miejsca w społeczeństwie, ale także pozbawienie ich człowieczeństwa. Zastanawiam się też jak widzieli Wiekuistego oprawcy, dający sobie prawo do wpierw dyskryminowania, potem izolowania, a w końcu mordowania tych, którzy się od nich różnili. Obawiam się, że na ich pojmowanie Wiekuistego mogły wpłynąć biblijne wersy, których dosłowna lektura wydaje się dawać czytelnikom prawo do okrutnego traktowania innych.
Do mordowania Żydów – postrzeganych jako wieczny i niezmienny wróg narodu niemieckiego – mogły zainspirować nazistowskich oprawców na przykład wersy z Pierwszej Księgi Samuela 15, 2-3, zachęcające Izraelitów do wymordowania całego narodu za zbrodnię popełnioną przez ich przodków czterysta lat wcześniej:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] „Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły”. [/perfectpullquote]
Idea konieczności zdobycia Lebensraumu kosztem innych narodów, których podrzędne kultury uznawane były za moralne i polityczne zagrożenie, pojawia się w Księdze Powtórzonego Prawa 20,16-17:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] „Tylko w miastach należących do narodów, które ci daje Wiekuisty, twój Bóg, jako dziedzictwo, niczego nie zostawisz przy życiu. Gdyż klątwą obłożysz Chetytę, Amorytę, Kananejczyka, Peryzzytę, Chiwwitę i Jebusytę, jak ci rozkazał Wiekuisty, Bóg twój”. [/perfectpullquote]
Biblijnym uzasadnieniem prześladowania homoseksualistów w Trzeciej Rzeszy mógł być wers z Księgi Kapłańskiej 20,13:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]„Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli”.[/perfectpullquote]
Każdy z powyższych wersów interpretowano w naszej tradycji przez pryzmat ochrony wierzeń antycznych Izraelitów przed obcymi wpływami kulturowymi. Współcześni rabini, także z ortodoksyjnego nurtu judaizmu, zawężają najczęściej ich interpretację, stwierdzając na przykład, że przykazanie zabijania innych narodów odnosi się do przeszłości naszego narodu, do czasów gdy cała ludzkość znajdowała się na innym poziomie rozwoju. Przykładem takiego podejścia może być rabin Abraham Icchak Kook, pierwszy aszkenazyjski Naczelny Rabin Brytyjskiego Mandatu Palestyny, sprzeciwiający się używaniu przemocy w procesie budowania osadnictwa żydowskiego w Palestynie.
Niestety, wersy te czytane były także w inny sposób. Zarówno wcześni chrześcijanie, jak i muzułmanie, czytali wersy odnoszące się do tak zwanej Klątwy Chama (którego potomkowie – Kananejczycy – mieli służyć potomkom Sema i Jafeta ) jako wersy uzasadniające niewolnictwo czarnoskórych Amerykanów. W średniowiecznej i wczesno-nowożytnej Europie wersów tych używano do uzasadnienia systemu pańszczyźnianego, w Ameryce zaś stanowiły one teologiczne uzasadnienie systemu niewolnictwa. W czasach współczesnych Holenderski Kościół Reformowany w Południowej Afryce używał ich do teologicznej legitymizacji systemu apartheidu. Po dzień dzisiejszy ewangelikalni chrześcijanie w Afryce używają wersu Księgi Kapłańskiej jako uzasadnienia prześladowań homoseksualistów.
Możecie się zapytać: dlaczego mamy być odpowiedzialni za to, jak inni używają wersów z naszych świętych ksiąg? Zadając to pytanie, macie oczywiście rację – nie jesteśmy odpowiedzialni za ich działania. Jesteśmy jednak jako Żydzi odpowiedzialni za kontynuowanie pamięci o Zagładzie. Wywiązujemy się z tego obowiązku poprzez ceremonie upamiętnienia ofiar Szoa. Ceremonie te pełnią ważną rolę w życiu naszej społeczności, są istotne dla jednostek, które przyznają ideom uniwersalnego człowieczeństwa i praw człowieka kluczowe znaczenie. Niestety nie wszyscy członkowie naszego społeczeństwa poczuwają się do tych wartości. Co więcej, niektórzy z nich aktywnie je kwestionują, uznając dyskryminacje i prześladowania mniejszości za uzasadnione społecznie, politycznie i teologicznie. Głosom tym musimy się przeciwstawiać, by uniknąć powtórzenia się dramatycznych doświadczeń Szoa. Dlatego zachęcam Was w ten Szabat, w tygodniu między Dniem Pamięci Ofiar i Bohaterów Holocaustu i rocznicą powstania w Getcie Warszawskim do zastanowienia się jak na co dzień możecie upamiętnić ofiary Szoa przez podjęcie działań aby to straszne doświadczenie nigdy więcej się nie powtórzyło. Życzę Wam wszystkim spokojnego, pełnego refleksji Szabatu. Szabat Szalom!
Leave a Reply