Refleksja nad paraszą Ki Tisa
Ludzie lamentują dzisiaj nad kryzysem przywództwa politycznego i religijnego. Nie ustępuję innym w marudzeniu i narzekaniu, niemniej ten „kryzys” nie jest niczym nowym i bardzo możliwe, że jest to przyrodzony stan ludzkich społeczności. Chociaż podziwiamy naszych wybitnych przywódców, którzy inspirują i pobudzają nas do działania, to sugerowałbym, że normą jest raczej złe przywództwo. Jako muzyk powiedziałbym, że dobrzy przywódcy zdarzają się równie rzadko[…]