By Rabbi Alan Iser
20 May 2016/ 12 Iyar 5776 – Sometimes, the most significant concepts in Judaism are hidden in seemingly insignificant passages in the Torah. In this week’s Torah portion, Emor, at the end of a section dealing with the characteristics of which animals are acceptable for sacrifices, we learn of two very important mitzvot, chillul hashem (desecration of God’s name) and Kiddush haShem (sanctification of God’s name).
“And you shall not profane my holy name and I will be made holy among the children of Israel. I am the Lord who makes you holy (Leviticus 22:32). Let’s look at the two Hebrew words involved: le-kadesh which means “to sanctify” has the connotation elevation or to distinguish. Le-Challel which means to profane, has the connotation of desecration or to make common-place or every-day. From this verse, the rabbis derive the mitzvah of Kiddush ha-Shem. In its ultimate form, Kiddush ha-Shem is martyrdom, the willingness to die for your religion. Jewish law says there are only three laws for which you have to give up your life rather than violate the law: 1) murdering an innocent person; 2) committing adultery or incest; 3) or converting to another religion. In a time of widespread persecution, or in public, defined as the presence of ten Jews, however, you are supposed to be willing to give your life rather than violate even a minor commandment. This is because the goal of the authorities may be to influence other Jews to violate the law and then abandon their religion. Many Jews through the ages did indeed give up their lives for their religion, but others converted to Christianity or Islam but continued to practice Judaism secretly.
Chillul ha-Shem is defined by Maimonides as failing to perform Kiddush ha-Shem when the choice is presented. But he says chillul ha-Shem also includes minor misdeeds by community leaders because they should have higher standards. If they behave in a less than ideal way, they bring disgrace to Judaism. Here’s the example Maimonides cites from the Talmud: “Rav said: If I buy meat from the butcher and don’t pay him at once, that is chillul ha-Shem.” The butcher and others might learn from Rav to deal with their debts dishonestly by delaying payments or omitting payments altogether. In other words, a leader behaving a certain way can lead other people astray.
How do these laws apply to us? After all, we are not likely, thank God, to be faced with the choice of becoming martyrs. And most of us are not community leaders. But you can do kiddush ha-Shem or chillul ha-Shem on a much more mundane level, not by a grand gesture, but by small deeds. Here is how the Talmud (Yoma 96a) puts it: if someone studies Torah and is honest in business and speaks pleasantly to people. . .people will say: this person studied Torah, look how fine his ways are, how righteous his deeds. You thus bring honor not only to yourself but you enhance the reputation of Judaism and the Jewish people.
So every day, if someone knows you are a kind and ethical person, precisely because you are following the laws of Judaism, that is Kiddush ha-Shem. And the opposite is true as well. If we behave badly, people may attribute it not to us as individuals, but to our religion. That is the burden we bear as a minority religion.
May God give us the strength to make the right choices in our daily life.
Rabbi Alan Iser is Adjunct Professor of Theology and Religious Studies at St. Joseph’s University in Philadelphia. He is pleased to have served as guest rabbi at Beit Warszawa
in both 2015 and 2016 and in Beit Centrum Ki Tov in 2016. |
EMOR
20 maja 2016/12 ijar 5776 – Czasem najważniejsze koncepcje judaizmu skrywają się w tych fragmentach Tory, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się mało ważne. W przeznaczonej na ten tydzień paraszy Emor pod koniec fragmentu opisującego, jakimi cechami muszą charakteryzować się zwierzęta, które można składać w ofierze, poznajemy dwie bardzo ważne micwot: chilul haSzem (profanacja Bożego imienia) oraz kidusz haSzem (uświęcenie Bożego imienia).
„Nie będziecie bezcześcić świętego imienia mojego, abym był uświęcony pośród synów izraelskich; Jam jest Pan, który was uświęcam” (Kpł 22, 32). Przyjrzyjmy się dwóm słowom hebrajskim, które pojawiają się w tym wersecie. Konotacja zwrotu le-kadesz („uświęcać”) to „wywyższać” lub „wyróżniać”. Słowo le-chalel (profanować) posiada zaś konotację „bezcześcić” bądź „czynić zwyczajnym lub powszednim”. Właśnie z tego wersetu rabini wywodzą micwę kidusz haSzem. W swej skrajnej wersji kidusz ha-Szem oznacza męczeństwo, gotowość poświęcenia życia za swoją religię. Zgodnie z prawem żydowskim istnieją tylko trzy prawa, w przypadku których należy raczej oddać życie, aniżeli złamać dany zakaz. Są to: 1) zamordowanie niewinnej osoby; 2) dopuszczenie się cudzołóstwa lub kazirodztwa; 3) konwersja na inną religię. W czasie powszechnych prześladowań bądź w miejscu publicznym (czyli tam, gdzie obecnych jest co najmniej dziesięcioro Żydów), należy być gotowym raczej oddać życie niż złamać choćby pomniejsze przykazanie. Dlaczego? Gdyż celem władz może być próba wpłynięcia na innych Żydów, aby również łamali prawo, a następnie porzucali własną religię. Na przestrzeni wieków wielu Żydów faktycznie oddawało życie za swoją religię, inni przechodzili zaś na chrześcijaństwo bądź islam, potajemnie dalej praktykowali jednak judaizm.
Majmonides definiuje chilul ha-Szem jako uchylenie się od dokonania kidusz haSzem w sytuacji, gdy ktoś ma taką możliwość. Podkreśla też jednak, że za chilul haSzem uważane są również pomniejsze wykroczenia popełniane przez przywódców społeczności, których obowiązywać powinny wyższe standardy. Jeśli przywódcy ci nie zachowują się w idealny sposób, przynoszą hańbę judaizmowi. Oto przykład, jaki Majmonides przytacza z Talmudu: „Raw powiedział: jeśli kupię mięso od rzeźnika i nie zapłacę mu za nie od razu, jest to chilul haSzem”. Rzeźnik oraz inni mogliby nauczyć się bowiem od Rawa nieuczciwego podejścia do swoich zobowiązań finansowych – odkładania terminu zapłaty bądź nawet odmowy spłaty swoich długów. Innymi słowy, przywódca postępujący w nieodpowiedni sposób może sprowadzić innych na złą drogę.
Jakie zastosowanie mogą posiadać te prawa w naszym życiu? Ostatecznie mało prawdopodobne jest (dzięki Bogu), że staniemy kiedyś przed decyzją, czy chcemy zostać męczennikami. Większość z nas nie pełni też roli przywódcy społeczności. Kidusz haSzem lub chilul haSzem można jednak popełniać również na o wiele bardziej przyziemnym poziomie – nie za sprawą wielkich gestów, lecz poprzez drobne uczynki. Oto, jak ujmuje to Talmud (Joma 96a): Jeśli ktoś studiuje Torę, jest uczciwy w interesach i zwraca się w uprzejmy sposób do innych (…), to ludzie powiedzą: ta osoba studiowała Torę, a popatrz, jak pięknie postępuje, jak prawe są jej czyny. Uczynki te przynoszą chlubę nie tylko nam samym, ale stawiają również w korzystnym świetle cały judaizm oraz lud żydowski.
Tak więc, jeśli inni wiedzą, że na co dzień jesteś uprzejmą, przestrzegającą zasad etyki osobą właśnie dlatego, że żyjesz wedle praw judaizmu, jest to kidusz haSzem. Działa to również w drugą stronę. Jeśli postępujemy niegodziwie, ludzie mogą obwiniać za to nie nas jako pojedyncze jednostki, ale całą naszą religię. Jest to brzemię, które spoczywa na nas jako na przedstawicielach religii mniejszościowej.
Oby Bóg dał nam siłę, abyśmy dokonywali właściwych wyborów w naszym codziennym życiu.
Tłum.: Marzena Szymańska-Błotnicka
Leave a Reply