24th June, 2016/18 Sivan 5776 Moses is confronted by the mob: “If only we had meat to eat!” (Numbers 11:4). This demand comes a little over two years into their sojourn out of slavery. They were encamped at the foot of Mount Sinai until very recently. The journey was recently resumed and the challenges appear.
Apparently the heavenly food called manna is too boring for them. The experience of the miracle of gathering food without having to work for it overwhelms the people demonstrating their fickleness.
Lacking a struggle for food the most basic of human needs, the people reject this repeal of the post-Eden condition. The first post Eden food transcends the vegetarian regime and all the people can imagine needing is meat. The suggestion may be that it is a fundamental fear of abandonment that leads the people to not appreciate how good they have it. Maybe a primordial restlessness.
The commentators are divided with some arguing the discontented attitude is indicative of a temporary state of affairs among the people who have been sedentary while encamped at Sinai and now begins the kvetchiness of travel. Others argue that Moses and God are alternatively lacking in leadership skills by loosing patience with people.
The midrashic tradition claims that the versatile manna was sufficient, since all that was necessary was to imagine the food one wanted and the manna tasted like the imagined food.
Modern commentators have argued that eventually miracles do not suffice. After a while even the miracle of getting food without effort becomes too much. The gift is taken for granted and the people want and want with no real sense of necessity. Their desires become deformed by the easy means of acquisition of the food.
The great philosophy Moses ben Maimon (1135-1204) introduced the discourse of pedagogical reasoning regarding miracles. He actually presents four different explanations of miracles:
A. Commentary to the Mishnah
- Miracles are all preprogrammed into nature since creation
B. Guide to the Perplexed
- Rambam professes his own view: Miracles are supernatural, and all are possible, as an essential parallel to creation
- Praises sages’ view that miracles are built into nature
- Extensively reinterprets many Biblical events so as to remove supernatural aspects
C. Treatise On Resurrection
- Presents policy of only accepting supernatural as last resort
- Categorizes some miracles as supernatural and others as natural
D. Epistle Against Galen
- Explains supernatural miracles as being relatively minor modifications of nature
It is the psychological reasoning behind the centrality of the manna and then the meat (quail) feedings that invite Rambam and his school especially Ibn Ezra to explain the importance of this miracle:
Now the greatest of the miracles described in the Law is the stay of the Israelites in the wilderness for forty years, with a supply of manna every day. This wilderness, as described in Scripture, consisted of places “wherein were fiery serpents and scorpions, and drought, where there was no water”; places very remote from cultivated land, and naturally not adapted for the habitation of man… But God knew that in future people might doubt the correctness of the account of these miracles, in the same manner as they doubt the accuracy of other narratives; they might think that the Israelites stayed in the wilderness in a place not far from inhabited land, where it was possible for man to live [in the ordinary way]; that it was like those deserts in which Arabs live at present; or that they dwelt in such places in which they could plow, sow, and reap, or live on some vegetable that was growing there; or that manna constantly comes down in those places as an ordinary natural product; or that there were wells of water in those places. In order to remove all these doubts and to firmly establish the accuracy of the account of these miracles, Scripture enumerates all the stations, so that coming generations may see them, and learn the greatness of the miracle which enabled human beings to live in those places forty years. Guide to the Perplexed III:50
Our own propensity for skepticism leads us to distrust the most repeated and most widely experienced miracle that happened over a 40 year period. This gives a new perspective on the miraculous embedded in every day experience. What aspect of our generally healthy bodies functions for forty years or more with little or not awareness on our part? What great good do we have in our life that goes on with little awareness until we are confronted with loss?
Parasza BeHaalotcha
Pełne wyzwań, niepewne siebie przywództwo na pustyni. Zaskarbienie sobie serc i umysłów innych ludzi?
24 czerwca 2016/18 siwan 5776 Mojżesz wysłuchuje narzekań tłumu: „Obyśmy mogli najeść się mięsa!” (Lb 11, 4). Żądanie to zostało wysunięte po nieco ponad dwóch latach trwania ich wędrówki po wyzwoleniu się z niewoli. Jeszcze niedawno Izraelici obozowali u podnóża góry Synaj. Teraz rozpoczęli na nowo podróż i właśnie wtedy zaczęły pojawiać się problemy.
Najwyraźniej niebiańskie pożywienie zwane manną było dla nich zbyt monotonne. Cud w postaci możliwości otrzymywania jedzenia bez konieczności wkładania w to jakiejkolwiek pracy przytłoczył Izraelitów, ukazując ich rozkapryszenie.
Choć zostali zwolnieni z konieczności wykonywania ciężkiej pracy w celu zdobycia jedzenia, będącego najbardziej podstawową ludzką potrzebą, Izraelici odrzucają mimo to owo zawieszenie warunków, jakie miały obowiązywać po wygnaniu z ogrodu Eden. Pierwsze pożywienie zdobyte przez ludzi po wygnaniu z Edenu sprawiło, że odeszli oni od wegetarianizmu, teraz zaś jedyną potrzebą, o jakiej są w stanie myśleć, jest chęć zjedzenia mięsa. Wedle pewnej sugestii to podstawowy lęk przed opuszczeniem sprawia, że ludzie nie doceniają dobrych warunków, jakie przypadły im w udziale. Może to być również przejaw pewnego pierwotnego niepokoju.
Komentatorzy są w tej kwestii podzieleni. Niektórzy przekonują, że niezadowolenie Izraelitów wynikało z chwilowego pogorszenia nastroju u ludzi, którzy obozując na Synaju prowadzili siedzący tryb życia, teraz zaczęli zaś na nowo narzekać na niedogodności związane z podróżowaniem. Inni komentatorzy przekonują zaś, że Mojżesz na zmianę z Bogiem wykazywali się brakiem zdolności przywódczych, tracąc raz po raz cierpliwość do Izraelitów.
Tradycja midraszowa głosi, że uniwersalna manna była wystarczająca, gdyż trzeba było sobie tylko wyobrazić potrawę, na którą miało się akurat ochotę, a manna przybierała smak owego wyobrażonego dania.
Współcześni komentatorzy przekonują, że z czasem cuda przestają nam już wystarczać. Po jakimś czasie nawet cud w postaci otrzymywania pożywienia bez konieczności włożenia w to jakiegokolwiek wysiłku zaczyna nas przytłaczać. Przestajemy doceniać ten dar; ludzie chcą
i chcą coraz to więcej, choć nie odczuwają żadnych prawdziwych potrzeb. Ich pragnienia zostały wypaczone w wyniku zbyt łatwego dostępu do pożywienia.
Wielki filozof Mojżesz ben Majmon (1135-1204) wprowadził elementy argumentacji pedagogicznej do dyskursu na temat cudów. Przedstawił w istocie cztery różne wyjaśnienia dotyczące cudów:
A. Komentarz do Miszny
- Wszystkie cuda zostały wpisane z wyprzedzeniem w porządek przyrody już w chwili stworzenia.
B. Przewodnik dla Błądzących
- Rambam przedstawia swój własny pogląd: cuda mają charakter nadprzyrodzony; wszystkie cuda są możliwe, stanowią one bowiem kluczową, równoległą do świata stworzonego sferę.
- Wychwala poglądy mędrców głoszących, że cuda wpisane są w świat przyrody.
- Dokonuje szeroko zakrojonej reinterpretacji wielu opisanych w Biblii wydarzeń, tak aby usunąć z nich elementy nadprzyrodzone
C. Traktat o wskrzeszeniu zmarłych
- Formułuje zasadę, iż wyjaśnienia odwołujące się do sfery nadprzyrodzonej należy przyjmować tylko w ostatecznej konieczności.
- Definiuje niektóre cuda jako zjawiska nadprzyrodzone, inne zaś jako zjawiska naturalne.
D. List przeciwko Galenowi
- Wyjaśnia nadprzyrodzone zjawiska czy też cuda jako stosunkowo niewielkie modyfikacje zachodzące w świecie przyrody.
To psychologiczna argumentacja przypisująca centralną rolę spożywaniu manny, a następnie mięsa (przepiórczego) zachęca Rambama oraz przedstawicieli jego szkoły (w szczególności Ibn Ezrę) do wyjaśnienia, jakie znaczenie miał ten cud:
„Największym cudem opisanym w Prawie jest czterdziestoletni pobyt Izraelitów na pustyni, podczas którego każdego dnia otrzymywali zapas manny. Jak opisuje Pismo, pustynia ta składała się z miejsc ‘gdzie były węże jadowite i skorpiony; (…) [i] bezwodne pustkowie’, miejsc bardzo oddalonych od terenów uprawnych, w żadnym wypadku nieprzystosowanych do tego, aby zamieszkiwał je człowiek… Bóg wiedział jednak, że w przyszłości ludzie mogą poddawać w wątpliwość poprawność relacji na temat tych cudów, tak samo, jak wątpią w dokładność innych opowieści. Mogliby przypuszczać, że Izraelici przebywali na pustyni w miejscu niezbyt oddalonym od zamieszkałych terenów, gdzie ludzie mogli żyć [w zwykły sposób]; że pustynia ta przypominała te, na których zamieszkują obecnie Arabowie; lub że zamieszkiwali w takich miejscach, w których mogli orać, siać i kosić, bądź wyżywić się dzięki rosnącym tam roślinom; lub że manna stale spada w tych miejscach z nieba niczym zwykły produkt naturalny; lub że w tych miejscach dostępne były studnie z wodą. Aby rozwiać wszystkie te wątpliwości i aby zadbać o dokładny opis tych cudów, Pismo wymienia wszystkie postoje, tak aby przyszłe pokolenia mogły je prześledzić i dowiedzieć się o wspaniałości cudu, dzięki któremu ludziom udało się przeżyć w tego typu miejscach przez czterdzieści lat”. Przewodnik dla Błądzących III, 50.
Nasza własna skłonność do sceptycyzmu sprawia, że podchodzimy z nieufnością do najczęściej powtarzającego się i doświadczanego na największą skalę cudu, który dokonywał się przez 40 lat. Stawia to w nowym świetle cudowne elementy wbudowane w nasze codzienne doświadczenie. Jaka część naszych ogólnie rzecz biorąc zdrowych ciał działa bez zarzutu przez czterdzieści lub więcej lat, choć nie przywiązujemy do tego żadnej lub prawie żadnej uwagi? Jakie posiadamy w naszym życiu wielkie dobro, na które nie zwracamy jednak zbyt wielkiej uwagi, aż nie doświadczymy jego straty?
Rabin Haim Beliak
Tłum.: Marzena Szymańska-Błotnicka
Leave a Reply