Refleksja nad paraszą Tecawe 5785
Pewnego dnia dwaj starzy przyjaciele, Art i Joe, siedzieli w kawiarni, popijając herbatę i kłócąc się — jak to robili przez ostatnie 40 lat — o to, kiedy i jak przyjdzie Mesjasz.
„Mówię ci, Joe” — powiedział Art, machając łyżeczką dla podkreślenia — „najpierw świat się rozpadnie. Totalna katastrofa! Ludzie zapomną, jak prowadzić normalną rozmowę, ceny wszystkiego poszybują w górę, a absolutne bzdury będą traktowane jako mądrość. A potem przyjdzie Mesjasz, żeby to wszystko naprawić”.