Refleksja nad paraszą Chajei Sara
Niestety, jeden z moich kongregantów-seniorów z Temple Beth Shalom, Bill Milman, zmarł tydzień temu. Został pochowany w niedzielę, po czym przez kilka dni poprowadziłem codzienny sziwa-mijan, by wesprzeć duchowo jego rodzinę. Pewnego wieczoru jego żona, Ann, zastanawiała się nad początkami programu Tot Shabbat w mojej synagodze. Przejmująco zauważyła, że nie powinniśmy skupiać się tylko na zachowaniu tradycji lub zaspokajaniu preferencji długoletnich członków, ale raczej na prawdziwym zrozumieniu i reagowaniu na potrzeby naszych nowo przybyłych członków, głównie młodych rodziców i ich dzieci. Jej słowa głęboko we mnie wybrzmiały, odzwierciedlając ustalenia z moich szeroko zakrojonych badań nad udanymi modelami synagog: dostosowanie się do…