Thoughts On Parashat Chayei Sarah
One could say that there are basically four types of romantic relationships between people:
1. The ones which are established quickly and end fast.
2. The ones which are established quickly and last for a long time.
3. The ones which are established slowly and last for a long time.
4. The ones that take a long time to establish and actually never truly begin…
A traditionally understood, religious ethos present in Western culture falls under the third category and prescribes a very cautious approach to the concept of so called “romantic love”. (In fact, it has accepted this concept only quite recently.) It usually places the greatest emphasis on “spiritual aspects” of the couple’s coexistence and in extreme cases it even views carnal aspects of their relationship as a “necessary evil”, which serves only the purpose of procreation. It strongly disapproves of relationships which fall under the first category, especially if they have not been formalized – for they are a clear act of hedonism! This ethos is suspicious of all relationships which are established “too fast”, and people who engage in them are often viewed as naive or emotionally immature. However, “excessive caution” or fearfulness with regards to this matter can lead to point 4 on our list, which results in a life of celibacy. In principle Judaism views celibacy as an abnormal state, which was accepted only in the case of prophetic activities or of the Nazirite, but both these activities were in principle only temporary. I personally believe that compulsory celibacy simply leads to a life full of misery – and not only for the person supposed to keep it, but quite often also for everyone around them.
The story of Yitzchak and Rivka can serve as a counter argument against an overly cautious approach to “matters of love”, since it provides a Biblical precedent for relationships falling under the 2nd category. Rivka was married to Yitzchak within 24 hours. (Gen 24:46-59.) Of course, a “religious traditionalist” could argue that it was a different culture, in which marriages were pre-arranged etc. But this argument is not entirely correct, since Rivka married Yitzchak out of her own free will – she had been asked for her opinion first and this fact is clearly emphasized. (Gen 24:58). Of course the Biblical narrative unequivocally suggests that Yitzchak and Rivka were destined for each other… However, this feeling that two partners are destined for one another is in fact very typical among couples who are getting married.
Some people believe there is also a fifth type of romantic relationships, namely:
5. A relationship which starts and then comes to an end, just to be established again etc. One could call it „artistic”. Judaism cannot accept such relationships, and also, in principle, it cannot accept any kind of informal relationships. However, being in such a relationship does not exempt one from the responsibility to respect the same principles and values which we are to uphold while we are in a “kosher” relationship. Among others these principles state that:
– Sexual activity is not solely a source of pleasure – it is also an important part of a meaningful life. According to Judaism sex is not something shameful, nor of course is it considered “a necessary evil”, but nonetheless appropriate modesty is recommended when it comes to this sphere of life – for instance, expressions of love should be in principle a private matter.
– The other person must be treated with due respect, since they are – just as every human being – images of God. Honesty and truthfulness is in order. Any attempts to coerce your partner into doing something are unacceptable. “Yes” means “yes” and “no” means “no”.
– One should remember about health and safety measures as well as about mutual responsibility for one another.
If we were to add to this fidelity and love (in instances where we are not sure whether there is love in a given relationship or whether it is “true”), we would be close to being in a “kosher” relationship. And this brings us closer to holiness.
Translation from Polish: Marzena Szymańska-Błotnicka
Szczypta Romantyzmu
Refleksja Nad Paraszą Chajei Sara
Można powiedzieć, iż istnieją zasadniczo cztery rodzaje romantycznych relacji między ludźmi:
1. Te, które zawiązują się szybko i szybko się kończą.
2. Te, które zawiązują się szybko i trwają długo.
3. Te, które zawiązują się powoli i trwają długo.
4. Te, które zawiązują się powoli i nigdy tak naprawdę się nie zawiązują…
Tradycyjnie pojęty, religijny etos w kulturze Zachodu mieści się w punkcie 3 i nakazuje bardzo ostrożne podejście do kwestii tzw. miłości romantycznej (którą całkiem zresztą niedawno w ogóle zaakceptował). Kładzie zwykle największy nacisk na „duchowe aspekty” współegzystencji, w skrajnych przypadkach uznając aspekty cielesne za „zło konieczne”, służące jedynie prokreacji. Stanowczo sprzeciwia się akceptacji związków z punktu nr 1, zwłaszcza w przypadku, gdy nie są one sformalizowane – to przecież czysty hedonizm! Etos ów podejrzliwie traktuje wszystkie związki zawiązujące się „zbyt szybko”, a osoby w nie angażujące często uznawane są za naiwne lub niewystarczająco dojrzałe emocjonalnie. Jednakże „nadmierna ostrożność”, czy lękliwość w tej kwestii może prowadzić do zrealizowania się punktu nr 4, co prowadzi do życia w celibacie. Celibat według judaizmu to stan zasadniczo nienormalny, jedynie w przypadku aktywności proroczej oraz nazireatu uznawany był za właściwy, obie aktywności miały jednakże charakter z zasady tymczasowy. W mojej natomiast, prywatnej opinii, przymusowy celibat jest zwyczajnym nieszczęściem i to nie tylko dla osoby go dochowującej, lecz nader często także dla jej otoczenia.
Historia Icchaka i Riwki może stanowić kontrargument dla przesadnie ostrożnego stosunku do „spraw miłosnych”, dostarczając biblijnego precedensu dla relacji z punktu numer 2. Riwka została zaślubiona Icchakowi w przeciągu jednej doby (Gen 24:46-59). Oczywiście, „religijny tradycyjonalista” może argumentować, iż była to inna kultura, w której małżeństwa były aranżowane itd. Argument taki nie jest do końca trafny, bowiem Riwka wyszła za Icchaka dobrowolnie – została zapytana o zdanie i jest to wyraźnie podkreślone. (Gen 24:58). Oczywiście narracja biblijna jednoznacznie też sugeruje, iż byli oni sobie przeznaczeni… poczucie bycia sobie przeznaczonym jest jednakże typowe wśród ludzi wstępujących w związki małżeńskie.
Zdaniem niektórych mamy jeszcze piątą kategorii romantycznych relacji, a mianowicie:
5. Relacja, która się zawiązuje, po czym rozwiązuje, by zawiązać się znowu itd. Można ją nazwać artystyczną. Judaizm nie jest w stanie zaakceptować związków tego rodzaju, jak również, zasadniczo, wszelkich relacji nieformalnych. Jednakże bycie w takich związkach nie zwalnia z respektowania zasad i wartości, jakie mamy stosować będąc w związku „koszernym”. A zasady te mówią na przykład, iż:
– Aktywność seksualna jest nie wyłącznie źródłem przyjemności, lecz także istotną częścią sensownego życia. Seks według judaizmu nie czymś wstydliwym, ani tym bardziej złem koniecznym, jednakże zalecana jest tu należyta skromność – np. ekspresje miłosne mają z zasady charakter prywatny.
– Drugą osobę należy traktować z należytym szacunkiem, gdyż jest ona, jak każdy człowiek, obrazem Boga. Nakazana jest uczciwość i prawdomówność. Niedozwolona jest żadna forma przymusu w stosunku do partnera. „Tak” oznacza „tak”, „nie” zaś oznacza „nie”.
– Dbałość o zdrowie, bezpieczeństwo oraz współodpowiedzialność za siebie.
Jeśli dołączymy do tego wierność oraz miłość (w przypadku, gdy nie jesteśmy pewni jej istnienia w związku, lub jej „prawdziwości”), to jesteśmy już blisko bycia w związku „koszernym”. A to zbliża nas do świętości.
Leave a Reply