In the first aliyah of this week’s Torah portion, Trumah, we find the following words:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] ‘Have them make an ark of acacia wood—two and a half cubits long, a cubit and a half wide, and a cubit and a half high. Overlay it with pure gold, both inside and out, and make a gold moulding around it. Cast four gold rings for it and fasten them to its four feet, with two rings on one side and two rings on the other. Then make poles of acacia wood and overlay them with gold. Insert the poles into the rings on the sides of the ark to carry it. The poles are to remain in the rings of this ark; they are not to be removed. Then put in the ark the tablets of the covenant law, which I will give you.’ (Exodus 25:10-16) [/perfectpullquote]
When I read these words at my first year of rabbinical school, my chevrutah – partner in Torah study – called this portion the IKEA parashah. Indeed, at first glance the instructions laid down in this Torah portion seem not unlike manuals that you receive with your IKEA furniture which are supposed to help you assemble it. Confronted with the technical minutiae of the construction of the ark we might overlook two verses that make this Torah portion crucial to Progressive communities today, three thousand years after the Tabernacle was replaced by the Temple and almost two thousand years after the destruction of the Temple. The first of them is found in Exodus 25:2, where it is written:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]‘Tell the Israelites to bring me an offering. You are to receive the offering for me from everyone whose heart prompts them to give.’[/perfectpullquote]
This verse is remarkable because it does not treat offerings to the Eternal as a duty of the Israelites. Rather, contributions to the construction of the Tabernacle shall be made out of free will, given by individuals whose hearts volunteer – yidvenu – to take part in this endeavour. Such a concept – the voluntary character of participation in the life of a Jewish community, might resonate strongly with many Progressive Jews. After all, our theology is based on the concept of personal autonomy, which assumes that every Progressive Jew shall make their own choices to decide their personal practise as far as their ritual practise is concerned. This tenet of our theology has often been used by critics of Progressive Judaism to dismiss our movement as pick-and-choose Jews, a denomination that adapts only these elements of Jewish practise which are convenient or fun to observe. This is, of course, not how personal autonomy is understood in Progressive Judaism. In 1999, the Central Conference of American Rabbis published its ‘Modern Statement of Principles’, where it is written:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]“We are committed to the ongoing study of the whole array of mitzvot and to the fulfilment of those that address us as individuals and as a community. Some of these (mitzvot), sacred obligations, have long been observed by Reform Jews; others, both ancient and modern, demand renewed attention as a result of the unique context of our own times.”[/perfectpullquote]
This statement makes us aware that mitzvot related to ritual observance are not only an issue of personal choice, but also have societal importance – they are the rituals through which we are able to collectively express our Jewishness, to connect us with fellow Jews. The role of community in Judaism is expressed in our parashah in Exodus 25:8-9:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] ‘And let them make Me a sanctuary, that I may dwell betocham – among them. According to all that I show you, the pattern of the tabernacle, and the pattern of all the furniture thereof, so shall you make it.’ [/perfectpullquote]
The above mentioned verses teach us that making a sanctuary is a collective effort, that Divine presence dwells among Jews when they together create spaces of holiness.
Unfortunately, the need of communal participation in the construction of the Tabernacle expressed in the verse I just quoted did not mean that all Jews were expected to have equal religious rites. Conversely, Torah stipulates that only male priests could carry out sacrificial ceremonies at the Tabernacle. Subsequently, rabbinic sages gave full religious rights only to grown-up Jewish men. I believe that the verses from our parashah quoted so far can be interpreted to go against such an exclusionary reading of the Torah. Firstly, from the verse ‘You are to receive the offering for me from everyone whose heart prompts them to give’ we learn that everyone who is willing to do so, can contribute to the creation of holiness in the Jewish religious community. Secondly, one can understand the verse ‘And let them make Me a sanctuary, that I may dwell betocham’ – as referring not to dwelling among them, but to dwelling IN THEM, in all of them. Such a reading gives us an opportunity to envision a community in which everyone can participate as equals if they so desire.
I believe that one of the greatest achievements of Progressive Judaism has been the establishment of inclusive communities, kehilot in which all the voices can be heard and in which contributions from everyone are valued. However, I do not believe that the inclusivity of Progressive communities should be achieved by lowering our expectations towards our congregants regarding their level of knowledge and observance. Rather, we should encourage our congregants to use the talents they bring with themselves to the community to find new meanings in our sacred texts. When our movement acts in this way, we will be able to create communities in which members will be willing to offer their modern trumah – the offering of talent, time and effort. I am convinced that Divine Presence will surely dwell in such communities if we all contribute to their creation. Thus, this Shabbat Trumah I encourage all of you to think what your contribution to the community could be. Don’t worry if you think it is a small one; it is needed to make your community – and the Jewish people as a whole – a source of holiness, both on Shabbat and on weekdays.
Shabbat Shalom!
Truma: co możesz wnieść do swojej społeczności?
Mati Kirschenbaum
W pierwszej aliji czytanej w tym tygodniu paraszy Truma znajdujemy następujące słowa:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]„Zrobią też arkę z drzewa akacjowego, dwa i pół łokcia długą, półtora łokcia szeroką i półtora łokcia wysoką. Pokryjesz ją szczerym złotem. Pokryjesz ją od wewnątrz i z zewnątrz. Zrobisz na niej dokoła złoty wieniec. Odlejesz także dla niej cztery złote pierścienie i przytwierdzisz je do czterech jej krawędzi: dwa pierścienie po jednej stronie i dwa pierścienie po drugiej stronie. I zrobisz drążki z drzewa akacjowego, i pokryjesz je złotem. Drążki te włożysz do pierścieni po bokach arki, aby na nich nosić arkę. W pierścieniach arki pozostaną te drążki; nie będą z nich wyjmowane. Do tej arki włożysz [tablice Prawa Przymierza], które ci dam” (Wj 25, 10-16).*[/perfectpullquote]
Gdy czytałem te słowa na pierwszym roku studiów rabinackich, mój chewruta – czyli partner w studiowaniu Tory – nazwał tę paraszę „paraszą rodem z IKEI”. Faktycznie, na pierwszy rzut oka instrukcje przedstawione w niniejszej paraszy nie różnią się tak bardzo od instrukcji obsługi dołączanej do mebli zakupionych w IKEI, która ma nam pomóc owe meble złożyć. Wczytując się w techniczne szczegóły budowy arki, można przeoczyć dwa wersety, które czynią tę paraszę szczególnie istotną dla postępowych społeczności dzisiaj, trzy tysiące lat po tym, jak Przybytek został zastąpiony przez Świątynię i prawie dwa tysiące lat po zniszczeniu Świątyni. W pierwszym z nich, pochodzącym z Wj 25, 2, czytamy:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] „Powiedz [Izraelitom], aby [przynieśli mi] dar ofiarny. Od każdego człowieka, którego pobudzi serce jego, zbierzcie dla mnie dar ofiarny”. [/perfectpullquote]
Jest to nadzwyczajny werset, ponieważ nie traktuje składania ofiar dla Wiekuistego jako obowiązku Izraelitów. Dary ofiarne na rzecz budowy Przybytku mają być raczej składane dobrowolnie, mają być ofiarowane przez jednostki, których serca dobrowolnie – jidwenu – podejmą się uczestnictwa w tym przedsięwzięciu. Taka koncepcja – dobrowolnego uczestnictwa w życiu społeczności żydowskiej – może silnie przemawiać do wielu postępowych Żydów i Żydówek. Ostatecznie nasza teologia opiera się na koncepcji osobistej autonomii, zakładającej, iż każdy postępowy Żyd i Żydówka będą dokonywać samodzielnych wyborów w kwestii własnych, osobistych praktyk rytualnych. To założenie naszej teologii było często wykorzystywane przez krytyków postępowego judaizmu do odrzucania naszego ruchu jako „wybiórczego” i przebierającego w zasadach judaizmu – czyli jako nurtu, który przyjmuje tylko te elementy praktyki żydowskiej, których przestrzeganie uważa za wygodne lub przyjemne. Oczywiście postępowy judaizm wcale nie w taki sposób rozumie zasadę „osobistej autonomii”. W roku 1999 Centralna Konferencja Rabinów Amerykańskich opublikowała swoje „Współczesne oświadczenie w kwestii zasad”, w którym zapisano:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]„Czujemy się zobowiązani do nieustannego studiowania całego zbioru micwot oraz do wypełniania tych spośród nich, które uznajemy za ważne dla nas jako dla jednostek oraz jako społeczności. Niektóre z tych [micwot], świętych zobowiązań, są od dawna przestrzegane przez reformowanych Żydów/Żydówki; inne, zarówno starodawne jak i współczesne, wymagają ponownego przemyślenia z uwagi na wyjątkowy kontekst naszych obecnych czasów”.[/perfectpullquote]
Powyższe stwierdzenie uświadamia nam, że micwot związane z naszymi praktykami rytualnymi nie są tylko kwestią osobistego wyboru, lecz że posiadają również znaczenie w wymiarze społecznym – są to praktyki, za pośrednictwem których jesteśmy w stanie kolektywnie wyrażać naszą przynależność do ludu żydowskiego oraz nawiązywać więź z naszymi współwyznawcami i współwyznawczyniami. Rola, jaką odgrywa w judaizmie społeczność została wyrażona w naszej paraszy w Wj 25, 8-9:
[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]„I wykonają dla mnie sanktuarium, gdyż będę przebywał betocham – pośród nich. Tak macie to wykonać: zgodnie ze wszystkim, co ci pokażę jako wzór przybytku oraz wzór całego jego wyposażenia”.[/perfectpullquote]
Przytoczone powyżej wersety uczą nas, iż wznoszenie sanktuarium jest wspólnotowym wysiłkiem i że Boska obecność zamieszkuje wśród Żydów i Żydówek, gdy wspólnie tworzą święte miejsca.
Niestety, potrzeba wspólnotowego uczestnictwa w budowie Przybytku wyrażona w dopiero co przytoczonym wersecie nie oznacza, że od wszystkich Żydów i Żydówek oczekiwano równego uczestnictwa w rytuałach religijnych. Przeciwnie, Tora określa, że tylko kapłani-mężczyźni będą mogli odprawiać obrzędy ofiarne w Przybytku. W późniejszym okresie mędrcy rabiniczni nadali pełne prawa religijne tylko dorosłym żydowskim mężczyznom. Uważam, że wszystkie przytoczone wyżej wersety z naszej paraszy można zinterpretować w sposób zaprzeczający takiemu wykluczającemu odczytywaniu Tory. Po pierwsze, z wersetu: „Od każdego człowieka, którego pobudzi serce jego, zbierzcie dla mnie dar ofiarny” dowiadujemy się, że każdy, kto tylko ma ochotę to uczynić, może przyczynić się do stworzenia świętości w żydowskiej wspólnocie religijnej. Po drugie, werset: „I wykonają dla mnie sanktuarium, gdyż będę przebywał betocham” można zrozumieć jako odnoszący się nie do „zamieszkania wśród nich”, lecz do zamieszkania W NICH – w nich wszystkich. Takie odczytanie daje nam możliwość wyobrażenia sobie społeczności, w której każdy, jeśli tylko tego pragnie, może uczestniczyć na równych prawach.
Uważam, że jednym z najwspanialszych osiągnięć postępowego judaizmu jest ustanowienie inkluzywnych społeczności – kehilot, w których wybrzmiewać mogą głosy wszystkich ich członków oraz w których ceniony jest wkład wnoszony przez nich wszystkich. Sądzę jednak, że inkluzywność postępowych społeczności nie powinna być osiągana poprzez obniżanie naszych oczekiwań wobec członków naszych kongregacji w kwestii ich poziomu wiedzy i praktyki. Powinniśmy raczej zachęcać członków naszych społeczności do wykorzystywania talentów, jakie wnoszą poprzez swoje w nich uczestnictwo, do odkrywania nowych znaczeń w naszych świętych tekstach. Gdy nasz nurt będzie postępował w taki sposób, będziemy w stanie budować społeczności, których członkowie będą skłonni ofiarować swoje współczesne truma – dary ofiarne w postaci talentu, czasu i wysiłku. Jestem przekonany, że Boża Obecność będzie z pewnością zamieszkiwać w takich społecznościach, jeśli tylko wszyscy przyczynimy się do ich stworzenia. Dlatego też w ten szabat Truma zachęcam was wszystkich do zastanowienia się, jaki wkład moglibyście wnieść do budowy społeczności. Nie martwcie się, jeśli sądzicie, że będzie to niewielki wkład; jest on potrzebny, aby uczynić waszą społeczność – i lud żydowski jako całość – źródłem świętości, zarówno w szabat jak i w dni powszednie. Szabat szalom!
* Tłumaczenie niniejszego oraz kolejnych cytatów biblijnych za wersją angielską (przyp. tłum.).
Tłum. Marzena Szymańska-Błotnicka
Leave a Reply